Gracze rzucili się na ten produkt z Ikei. W sklepach zostały ostatnie sztuki
Nie od dziś wiadomo, że każdy szanujący się gracz potrzebuje przede wszystkim odpowiedniego stanowiska do grania. W tej kwestii kreatywność gamerów nie zna granic i wpadli oni na pomysł zaprojektowania stanowiska gamingowego z... półki na buty dostępnej w IKEI.
Niecodzienne zastosowanie mebla z IKEI
Tego szwedzkiego giganta chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. IKEA od lat produkuje meble, które spotkać można nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. W swojej ofercie ma ona wiele serii, z których każda wyróżnia się oryginalnymi i dopracowanymi meblami. Elementem jednej z nich jest ławka PINNIG, która składa się również z dwóch półek na buty. Choć tego typu mebel wielu postawiłoby w przedpokoju, gracze postanowili wykorzystać tę ławkę w całkiem inny sposób i nadali jej nieoczywiste zastosowanie. Gracze likwidują półki na buty, a w tym miejscu stawiają monitor. W ten sposób zyskują dodatkową, górną półkę, na której mogą postawić różne dodatkowe dekoracje. Mogą też przyozdobić ją lampkami, aby całe stanowisko nabrało bardziej przytulnego charakteru. Finalnie, całość prezentuje się bardzo estetycznie. Trzeba przyznać, że to naprawdę oryginalny pomysł na wykorzystanie tego popularnego mebla.
Ławki PINNIG masowo wykupowane
Idea wymyślona przez graczy budujących własne zestawy komputerowe szybko się rozprzestrzeniła. Dzięki mediom, gracze podzielili się pomysłem, który podchwyciło jeszcze więcej osób. Oczywiście, skończyło się na tym, że większość sztuk ławki PINNIG niestety nie jest już dostępna. Ku rozczarowaniu konsumentów, w sklepach zostały tylko pojedyncze egzemplarze. No cóż – tak właśnie kończy się, gdy jakaś idea rozprzestrzeni się na szeroką skalę. Ale mamy też dobrą wiadomość. Gracze, którzy są chętni, by urządzić sobie taki kącik, mogą potraktować ławkę z IKEI jako inspirację i spróbować objąć monitor podobną do niej konstrukcją. Wykonanie może być naprawdę dowolne, możemy wykorzystać meble, które już posiadamy, albo zakupić inną półkę, zbliżoną do tej z IKEI. Ważne, aby efekt satysfakcjonował nas samych i pozwolił cieszyć się komfortowym i przytulnym stanowiskiem do grania w nasze ulubione gry. Zatem – do dzieła. Już teraz, przy odrobinie kreatywności, możemy zamienić nasze nudne biurko na oryginalne miejsce rozrywki, które ucieszyłoby każdego gamera. To świetny dowód na to, że oryginalne stanowisko gamingowe wcale nie musi kosztować fortuny.
Studentka dziennikarstwa i medioznawstwa II stopnia na UW i absolwentka tego samego kierunku. Ciekawa świata, miłośniczka literatury (szczególnie thrillerów psychologicznych) i muzyki.
