O czym jest „Andor”?
„Andor” pokazuje znane uniwersum w zupełnie nowym świetle. Główny bohater serialu – Cassian Andor nie jest rycerzem Jedi. Nie ma żadnej nadzwyczajnej mocy, nie wojuje mieczem świetnym, a mimo to stawia sobie za cel, by wygrać walkę z Imperium. Jest gotowy dokonać tego za wszelką cenę i nie cofnie się przed niczym, a cechy takie jak nieustępliwość i waleczność stają się jego motorem napędowym. Znając już fabułę i konstrukcję „Gwiezdnych Wojen” trudno wyobrazić sobie bohatera, który bez nadprzyrodzonych zdolności staje się kluczową postacią. A jednak. Twórcy postanowili zadziałać tu nieco inaczej i przełamać dobrze znany wcześniej schemat. A może chcieli, tak jak Andor, zaprowadzić nowy porządek? Jedno jest pewne – to nie jest dobrze znana opowieść o rycerzach Jedi, a o prawdziwym człowieku z krwi i kości, który zapoczątkowuje rewolucję nie zważając na niebezpieczne czasy.
Gwiazdorska obsada i wysokie noty
W serialu zobaczymy świetnych aktorów, dających popis swoich umiejętności. Na czele obsady mamy Diego Lunę w tytułowej roli Andora. Już w „Łotrze” mogliśmy zobaczyć tego aktora, a tym razem otrzymujemy świetne pogłębienie postaci. Ale „Andor” to nie tylko Diego Luna. Towarzyszą mu także inni świetni aktorzy, tacy jak Stellan Skarsgård, Genevieve O’ Reilly czy Denise Gough. Z całą pewnością taka obsada stanowi jedną z mocnych stron tej produkcji.
Serial zebrał zachwycające recenzje. Na Rotten Tomatoes „Andor” osiągnął wynik ponad 90% pozytywnych ocen zarówno od krytyków, jak i widzów, co czyni go jednym z najlepiej ocenianych projektów Star Wars w historii. Jeśli weźmiemy pod uwagę portal Filmweb, tam średnia ocen widzów również prezentuje się wspaniale i wynosi 7,9/10. Z kolei średnia ocen krytyków tego portalu to aż 8,0.
Krytycy chwalili nie tylko doskonałe aktorstwo, ale i wysoki poziom scenariusza, reżyserii oraz świat przedstawiony w serialu. „Geniusz w kilku scenach”, „masa świetnych postaci’ – tak o tym nietuzinkowym serialu wypowiadają się krytycy. Wysokie noty wydają się więc w pełni uzasadnione.
Kolejny, już drugi sezon serialu „Andor” można oglądać na platformie Disney+. Nowe odcinki serialu wychodzą w każdą środę. To obowiązkowa pozycja dla fanów „Gwiezdnych Wojen”, którzy chcą zobaczyć coś innego i spojrzeć na całą serię z innej perspektywy. To serial, który pokazuje, że czasami nie trzeba efektów specjalnych i udziwnień, by podbić serce widzów. Czasem przedstawienie zwykłego człowieka staje się większą siłą produkcji, niż dobrze znane efekty specjalne. I może właśnie ta zwyczajność przyczyniła się do tak wielkiej siły i pozytywnego odbioru „Andora’.