Dane setek tysięcy osób krążą po sieci

Wyciek danych prawie 300 tysięcy osób

W ostatnim czasie doszło do wycieku wrażliwych danych 270 tysięcy klientów Samsunga. Celem ataku stał się niemiecki oddział tej firmy, a za całą tą sytuację odpowiedzialny jest haker działający pod pseudonimem GHNA. O całej sprawie poinformowała firma Hudson Rock, działająca w branży cyberbezpieczeństwa. Jak doszło do ataku hakerskiego? Według specjalistów haker uzyskał dostęp do systemu dzięki skradzionym danym logowania do konta Spectos GmbH. Co istotne, te same dane już kiedyś stały się przedmiotem ataku cyberprzestępców. Miało to miejsce cztery lata temu, kiedy komputer jednego z pracowników Spectos został zainfekowany złośliwym oprogramowaniem. Jednak od tego czasu te dane nie zostały zmienione, nawet pomimo świadomości możliwego zagrożenia. W takiej sytuacji nietrudno było przewidzieć to, że dojdzie do kolejnej podobnej sytuacji.

Jakie dane zostały ujawnione?

Dane, które wyciekły to między innymi imiona, nazwiska klientów, a także ich adresy czy wszelkie szczegóły dotyczące składanych przez nich zamówień. Jak twierdzi firma Hudson Rock, te dane mogą teraz stać się celem kolejnych ataków phishingowych. Ta sama firma zarzucają Samsungowi niezachowanie standardów bezpieczeństwa i ochrony, zaznaczając, że takie sytuacje zdarzały się także w innych markach.

Niestety, podobne sytuacje w przypadku Samsunga już miały miejsce. W 2022 roku hakerzy wykradł potężną ilość danych – ponad 190 GB. Wśród nich znajdowały się między innymi poufne informacje firmy. Również raport przygotowany w ubiegłym roku przez firmę Lookout wykrył dwie luki w zabezpieczeniach Samsunga, które pozwalały na instalację złośliwego oprogramowania.

Jak zabezpieczyć się przed podobnymi atakami?

A co w takiej sytuacji mogą zrobić użytkownicy? Wszyscy wiemy, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. To jasne. Ale jak w takim razie zapobiec takim przypadkom? Bardzo ważne jest, byśmy korzystali z urządzeń wyposażonych w nowoczesne systemy zabezpieczeń, by być pewnym, że ryzyko takich sytuacji jest minimalizowane. Warto także stosować mechanizmy takie jak silne uwierzytelnianie czy częste aktualizacje systemu. Niestety – zaniedbanie tego typu kwestii może skończyć się tym, że pewnego dnia nasze urządzenia elektroniczne zostaną zainfekowane i trudno będzie cokolwiek na to zaradzić. Dlatego znacznie lepiej jest działać zawczasu.

Wycieki danych nie są rzadkością w świecie technologii. Przypadek Samsunga wyraźnie pokazuje, jak istotne jest odpowiednie zadbanie o bezpieczeństwo cyfrowe. Wszelkie zaniedbania w tej kwestii mogą mieć opłakane konsekwencje, zarówno dla firm, jak i dla wielu ich klientów.