Historia o zemście, pokusie i cienkiej granicy między sprawiedliwością a przestępstwem
Serial „Znajomi i sąsiedzi” na Apple TV+ to mieszanka czarnej komedii, thrillera i dramatu psychologicznego, która wciąga od pierwszych minut. Porównywany do „Breaking Bad”, „Białego Lotosu” i „Desperate Housewives”, nie bez powodu stał się jedną z najgłośniejszych premier sezonu. Za sterami stoi doświadczony Jonathan Tropper, a na ekranie błyszczy Jon Hamm – tym razem jako człowiek pogrążający się w moralnym chaosie z powodu utraty wszystkiego, co miało dla niego znaczenie.
Coop – bohater, któremu współczujesz, mimo że kradnie
Hamm wciela się w Andrew „Coopa” Coopera – byłego menedżera funduszu hedgingowego, który z dnia na dzień traci pracę, pozycję i – co najgorsze – rodzinę. Kiedy odkrywa romans żony z jego przyjacielem, byłym koszykarzem NBA, zaczyna się równia pochyła. Coop staje się złodziejem we własnej dzielnicy i kradnie od sąsiadów, z którymi jeszcze niedawno dzielił luksusowe życie. Zamiast potępienia widzowie otrzymują subtelną analizę psychologiczną człowieka złamanego, zranionego, ale niepozbawionego rozumu i sprytu.
Tajemnica, napięcie i moralne dylematy
Narracja jest prowadzona w sposób nielinearny – serial zaczyna się sceną zbrodni, by zaraz potem cofnąć się o kilka miesięcy i pokazać, jak doszło do dramatycznego finału. Każdy odcinek odkrywa kolejne warstwy kłamstw, zdrad i skrywanych sekretów mieszkańców Westmont Village – luksusowej enklawy, która pod błyszczącą powierzchnią skrywa gnijące fundamenty. Twórcy nie boją się też krytykować amerykańskiej klasy wyższej, choć robią to nieco delikatniej niż w podobnych produkcjach. Serial dotyka tematów toksycznych relacji, pustki bogactwa i iluzji bezpieczeństwa, ale nie pogłębia ich na tyle, by wywrzeć mocny efekt społeczny. Zamiast tego dostarcza emocjonalnej jazdy bez trzymanki.
Obsada, która gra na wysokim poziomie
Oprócz Hamma występują Amanda Peet jako zdradzająca żona Mel, Mark Tallman jako jej kochanek i Lena Hall jako siostra głównego bohatera. Aktorzy drugoplanowi nie są jedynie tłem – mają swoje historie, dramaty i motywacje, które skutecznie budują napięcie i wiarygodność świata przedstawionego.
Wady nie przekreślają całości
Choć serial zachwyca klimatem, humorem i występem Jona Hamma, można mieć zastrzeżenia do braku silnego potępienia dla działań głównego bohatera oraz momentami zbyt powierzchownego podejścia do krytyki społecznej. Gdy Hamm znika z ekranu, fabuła nieco traci na intensywności. Mimo tego „Znajomi i sąsiedzi” to serial, który idealnie trafia w gusta widzów ceniących mroczne opowieści o zemście, pozorach i cienkiej granicy między sprawiedliwością a przestępstwem. Dzięki znakomitej obsadzie, wciągającej fabule i subtelnemu humorowi – to tytuł, który warto zobaczyć.
Redaktorka, korektorka, copywriterka. Studentka dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, absolwentka podyplomowej redakcji językowej tekstu na UW. Miłośniczka motoryzacji, podróży, fotografii oraz literatury.
