Jedno spojrzenie może uratować setki złotych. Większość o tym zapomina

Zawsze spójrzmy na terminal

Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie popularnego Banku Millenium, aż ośmiu na dziesięciu Polaków przy płaceniu za zakupy regularnie wybiera transakcję kartą. To wygodne rozwiązanie, ale wygoda nie zwalnia nas z dbania o bezpieczeństwo. Ostrożności nigdy za wiele, szczególnie w przypadku dokonywania transakcji, dlatego jedną z najważniejszych zasad jest to, by zawsze patrzeć na to, co wyświetla się na terminalu płatniczym. Niestety, wiele osób się do tego nie stosuje, dokonują transakcji w pośpiechu i nie przywiązują wagi, do informacji wyświetlanych na terminalu. Po prostu przykładają kartę i już. To prosta droga do narobienia sobie kłopotów. Nie zawsze przyłożenie karty skutkować będzie tym, że z naszego konta pobrana zostanie właściwa kwota. Bardzo często zdarza się tak, że kwoty na terminalach są wpisywane ręcznie przez sprzedawców, a jak wiadomo, jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas może się pomylić. Może się zdarzyć np. tak, że sprzedawca wbije kwotę z jednym zerem za dużo, a my, gdy tego nie sprawdzimy i zapłacimy, będziemy stratni dużo więcej, niż powinniśmy. Terminale także nie zawsze muszą działać poprawnie. Rozwaga i dokładne weryfikowanie kwot wyświetlanych na terminalu mogą nas uratować od wyjątkowo przykrych konsekwencji.

W jaki sposób jeszcze możemy chronić swoje pieniądze podczas transakcji?

Patrzenie na terminal to ważna, choć nie jedyna rzecz, która może nas ochronić. Bardzo istotne jest także to, by nie wypuszczać naszej karty z ręki podczas płatności. Zawsze upewnijmy się, że po zakończonej płatności zabraliśmy kartę ze sobą i schowaliśmy ją w odpowiednie miejsce. Jeśli płacąc, podajemy kartę sprzedawcy, poczekajmy aż ten nam ją odda. Kolejna ważna kwestia to kod PIN. Powinien on nie być zbyt łatwy do odgadnięcia. Przy tworzeniu PIN – u najlepiej jest unikać oczywistych kombinacji cyfr. Pamiętajmy również o ostrożności podczas jego wpisywania - zasłońmy terminal, tak, aby nikt niepowołany nie widział co wpisujemy. Kolejną rzeczą, o której często zapominamy i jej unikamy jest branie potwierdzenia. Sprzedawcy często nam je oferują, a my odmawiamy, zakładając, że ten dokument do niczego nam się nie przyda. Niewiele osób jednak wie, że ten z pozoru niepotrzebny dokument, może być podstawą, jeśli będziemy dochodzić zwrotu pieniędzy pobranych niesłusznie z naszego konta. Powinniśmy zawsze zabierać ze sobą wydruk potwierdzenia.

To zasady, do których niestety duża część z nas się nie stosuje, kupując w pośpiechu i nie zastanawiając się nad bezpieczeństwem swoich pieniędzy. Jednak stosowanie się do nich, może pomóc nam w ochronie naszych środków i zabezpieczyć niezamierzoną przed utratą oszczędności.