Jeszcze niedawno była nowinką. Dziś decyduje o twojej pensji
Jeszcze kilka lat temu nikt nie słyszał o czymś takim jak sztuczna inteligencja. Dziś AI triumfuje, mało tego, jej znajomość warunkuje nawet znalezienie dobrze płatnej pracy. Czy znajomość AI przestaje być atutem, a powoli staje się wymogiem?

AI zdominuje rynek pracy?
Choć dla wielu umiejętność korzystania ze sztucznej inteligencji jest czymś nieznanym, a wręcz nawet czarną magią, okazuje się, że pora nadrobić braki. Sztuczna inteligencja coraz bardziej będzie się rozwijać i to od niej może zależeć nasze zatrudnienie. Już teraz wielu polskich pracodawców widzi w niej ogromny potencjał i to nie tylko w branży IT, gdzie jej znajomość to już wręcz standard. Korzystanie z niej jest na porządku dziennym także w innych dziedzinach. Jej znajomość jest wymagana między innymi w transporcie, handlu czy marketingu i sprzedaży. Przewidywania są jednoznaczne – niedługo sprawne korzystanie z AI będzie wymagane w dużo większej ilości branż, a jej znajomość będzie wręcz priorytetem.
Czy sztuczna inteligencja zadecyduje o wysokości naszych dochodów?
To bardzo możliwy scenariusz. Wprawdzie nie ziści się on w najbliższym czasie, ale za kilka dobrych lat orientowanie się w działaniu sztucznej inteligencji może być kluczowe i wpływać na wysokość naszych zarobków. Jeśli technologia dalej będzie szła do przodu, firmy będą wymagały od pracowników dostosowania się do aktualnych warunków. Oczywiste, że chętniej wybiorą osobę wykwalifikowaną. I zaproponują jej dużo większą stawkę. Według ekspertów znajomość AI za kilka lat będzie absolutnie podstawową umiejętnością wymaganą od kandydatów, a osoby, które się nią nie wykażą, będą niestety musiały zadowolić się gorzej płatną pracą. Dlatego bardzo ważne jest szersze zainteresowanie się tematem i zwiększenie wydatków na rozwój pracowników.
Nie poradzimy nic na to, że technologia biegnie do przodu, staje się częścią życia i powoli wchodzi też na rynek pracy. Jeśli chcemy iść z duchem czasu i podnosić swoją wartość na rynku, musimy postawić na rozwój właśnie w tej dziedzinie. Z całą pewnością przyniesie on długofalowe skutki. Jako kraj, nie możemy zaniedbać kształcenia obywateli w tym zakresie, bo w przeciwnym razie przepaść ekonomiczna będzie jeszcze większa – a tego wcale nie chcemy.

Studentka dziennikarstwa i medioznawstwa II stopnia na UW i absolwentka tego samego kierunku. Ciekawa świata, miłośniczka literatury (szczególnie thrillerów psychologicznych) i muzyki.