Nowy polski film, który oklaskiwano najdłużej w Gdyni, wreszcie trafia do kin
Jeden z najbardziej poruszających polskich filmów ostatnich lat właśnie wszedł do kin. „Utrata równowagi” Korka Bojanowskiego, debiutancki dramat nagrodzony na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, już od 9 maja 2025 roku można oglądać na dużym ekranie.
„Utrata równowagi” na Festiwalu w Gdyni
Film wzbudził olbrzymie emocje podczas zeszłorocznego festiwalu, gdzie publiczność nagrodziła go Złotym Klakierem za najdłużej oklaskiwany seans imprezy. Obraz otrzymał również prestiżową Nagrodę Specjalną „Don Kichot” Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych oraz wyróżnienie za najlepszy debiut reżyserski dla Bojanowskiego. Doceniono także przejmującą kreację młodej aktorki Nel Kaczmarek.
Brutalna rzeczywistość szkół aktorskich
„Utrata równowagi” dotyka bolesnego i bardzo aktualnego tematu toksycznych relacji między wykładowcami a studentami szkół aktorskich. Bohaterką filmu jest Maja (Nel Kaczmarek), studentka, która, choć kocha aktorstwo, nie wierzy w swój talent. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Jacka (Tomasz Schuchardt) – charyzmatycznego reżysera, który prowadzi studentów do dyplomu i obsadza Maję w głównej roli Lady Makbet. Początkowy zachwyt młodej kobiety szybko przeradza się jednak w przerażenie, gdy zaczyna odkrywać prawdziwą twarz swojego mentora. Wydawałoby się, że przyjęcie do szkoły teatralnej to gwarancja sukcesu, ale brutalna rzeczywistość szybko weryfikuje te marzenia. Jak mówi Korek Bojanowski, reżyser filmu, wiele lat dominował model psychicznego hartowania studentów. Ten film jest próbą rozliczenia się z tym podejściem.
Premiery dla każdego
Poza „Utratą równowagi” do kin trafiły również inne ciekawe produkcje. Młodsi widzowie będą mogli obejrzeć familijny film drogi „Dziadku, wiejemy!”, w którym Jan Peszek wciela się w rolę szalonego i niepokornego dziadka Jeremiego, który wraz z wnuczką ucieka w poszukiwaniu legendarnego statku. Film Olgi Chajdas łączy zabawną i pełną przygód fabułę z ważnym przesłaniem o rodzinnych relacjach. Miłośników romansów z wojenną historią w tle może zainteresować „Pani od polskiego” w reżyserii Radosława Piwowarskiego, autora kultowego „Yesterday”. Produkcja opowiada o burzliwej miłości nauczycielki Elizy i młodego mężczyzny, który zostaje wywieziony na roboty przymusowe do III Rzeszy. Kobieta podąża za nim i mierzy się z dramatycznymi wyzwaniami wojny.
Alternatywa z Hollywood
Jeśli ktoś preferuje kino zagraniczne, warto zainteresować się thrillerem szpiegowskim Stevena Soderbergha „Szpiedzy”, w którym Michael Fassbender gra agenta stawiającego czoła dramatycznemu wyborowi – lojalność wobec kraju czy ukochanej żony (Cate Blanchett)? Weekendowa oferta premier kinowych jest bogata i zróżnicowana. Jednak to właśnie „Utrata równowagi” zapowiada się jako film, który zostanie w pamięci widzów na długo po wyjściu z kina.

Redaktorka, korektorka, copywriterka. Studentka dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, absolwentka podyplomowej redakcji językowej tekstu na UW. Miłośniczka motoryzacji, podróży, fotografii oraz literatury.