-
reklama
Pieniądze

Oto najlepiej płatne zawody w Polsce. Nawet 27 tys. zł miesięcznie

Wysokość wynagrodzeń to istotny czynnik w wyborze ścieżki kariery, szczególnie dla młodych ludzi. Nie oszukujmy się, jest on w stanie mocno zaważyć na wyborze danego zawodu. Czasy, w których unikało się rozmawiania o wynagrodzeniach już minęły. Firma No Fluff Jobs wzięła pod lupę stawki w różnych branżach. Gdzie można aktualnie zarobić najwięcej? Jak przedstawiają się stawki?

Pieniądze
(Pieniądze : fot.elements.envato.com)

Co pokazał raport?

Publikowanie raportów wynagrodzeń jest dość częstą praktyką dzięki której potencjalni pracownicy mogą bardziej rozeznać się w warunkach panujących na rynku pracy. Właśnie taki raport został stworzony przez no Fluff Jobs dla Business Insider. Wzięte zostały w nim od uwagę średnie zarobki w niektórych branżach i jak się okazuje, prym w kwestii wynagrodzeń wiedzie branża technologiczna. Tam stawki odnotowane w styczniu tego roku są najwyższe. Nie jest to raczej zaskoczeniem biorąc pod uwagę ciągły rozwój technologii i wprowadzenie coraz to nowych ulepszeń w tym zakresie.

Gdzie można zarobić najwięcej?

Jak się okazuje, w rankingu przoduje zawód analityka danych. Na umowach B2B mediana minimalnych wynagrodzeń analityków wynosiła 22 840 zł, natomiast maksymalne stawki sięgały 27 000 zł. A zarobki na umowach o pracę? Kształtowały się równie atrakcyjnie bowiem tu widełki wynosiły od 15 000 do 21 000 zł.

W również dobrej sytuacji znajdują się także programiści fullstack i backend. W przypadku obu tych grup wynagrodzenia na B2B przedstawiały się mniej więcej podobnie, z widełkami od 20 160 do 25 200 zł. Na umowach o pracę programiści backend byli w nieco lepszej sytuacji – ich wynagrodzenia wahały się od 15 100 do 22 000 zł, podczas gdy fullstackowcy otrzymywali wynagrodzenia w zakresie od 15 050 do 20 000 zł.

A gdzie jest najgorzej?

Obsługa klienta, marketing i sprzedaż – tam zarobki kształtują się najgorzej. Sytuacja tych branż jeśli chodzi o wynagrodzenia wcale nie jest tak kolorowa. Osoby zajmujące się obsługą klienta, zatrudnione na B2B mogły liczyć w styczniu na zarobki rzędu 7000 – 9000 złotych. Na umowie o pracę natomiast oferowano od 6 000 do 9 000.

W marketingu w przypadku umowy B2B był to przedział od 7470 do 11 000, natomiast na umowie o pracę – 7000 – 10 000. Dla osób pracujących w sprzedaży również oferowane były inne stawki. tutaj widełki wynosiły od 8450 do 14 000 zł na B2B oraz od 7500 do 10 000 zł na UoP.

Przedstawiane dane stanowią potwierdzenie, że po raz kolejny sektor technologiczny w Polsce przoduje jeśli chodzi o wysokość wynagrodzeń. W porównaniu z IT, obsługa klienta, marketing i sprzedaż pozostają daleko w tyle, na co z pewnością narzekają osoby obejmujące stanowiska w tych dziedzinach.

Co sprawia, że zarobki w sektorze technologicznym są tak wysokie?

To, co ma wpływ na to, że sektor technologiczny przoduje w kwestii zarobków, to wysoka potrzeba wykwalifikowanych specjalistów. Nie da się zaprzeczyć, że branża technologiczna wymaga odpowiednio wyszkolonych i doświadczonych kandydatów (zwłaszcza w najbardziej rozwiniętych jej obszarach). Stąd tak duże zarobki. Technologia jest bardzo szybka i dynamiczna a praca w tej dziedzinie wymaga ciągłego doszkalania się, aby nadążać za zmianami. Pracownicy szukający innowacyjnych rozwiązań są bardzo cenieni na rynku pracy. Przekłada się to na poziom ich docenienia, a co za tym idzie – wysokość wynagrodzeń.

Gosia Kołakowska

Studentka dziennikarstwa i medioznawstwa II stopnia na UW i absolwentka tego samego kierunku. Ciekawa świata, miłośniczka literatury (szczególnie thrillerów psychologicznych) i muzyki.