Żadna tajemnica. To koniec ukrywania pensji w ogłoszeniach?

Zmiany mają ułatwić rekrutację

Autorzy projektu ustawy chcą, by każdy potencjalny pracownik, od początku rekrutacji, był dokładnie zaznajomiony z proponowaną mu stawką. Ma być ona podana w kwocie brutto bądź w widełkach kwotowych. Niestety, obecnie wielu pracodawców ma problem z jawnym podawaniem kwot wynagrodzenia, chociażby w ogłoszeniach o pracę. Na internetowych serwisach rekrutacyjnych w dalszym ciągu spotkać można ogłoszenia bez wyszczególnionych kwot.

Zdarza się także tak, że pracodawca informuje kandydata o proponowanym wynagrodzeniu dopiero pod koniec zwykle i tak długiego procesu rekrutacji. Co w przypadku, kiedy zaproponowana stawka okazuje się nie do zaakceptowania? Zazwyczaj takie sytuacje kończą się zmarnowanym czasem obydwu stron – i kandydata i rekrutera.

Co mówi dyrektywa unijna?

Poselski projekt ustawy ma realizować niektóre przepisy unijnej dyrektywy o jawności wynagrodzeń. Artykuł 5 tej dyrektywy mówi, że osoby starające się o zatrudnienie, mają prawo do informacji o wynagrodzeniu lub jego przedziale, dostosowanym do konkretnego stanowiska. Informacje takie powinny być przekazywane kandydatom w sposób jawnym i przejrzysty, a także odpowiednio wcześnie, aby zapewnić przestrzeń do dokładnego przedyskutowania tego tematu.

Według rozporządzenia unijnego, najlepiej byłoby, aby kandydat został poinformowany o wynagrodzeniu już na etapie czytania ogłoszenia o pracę. Jednak nie jest to wymóg. Najważniejsze jest, aby stawka została podana przed rozpoczęciem rekrutacji., tak, aby aplikujący był świadomy warunków współpracy na danym stanowisku.

Kto na tym skorzysta?

Nowe przepisy proponowane przez KO, wymuszają na pracodawcy jawne podawanie w ogłoszeniach o pracę stawki wynagrodzenia brutto. To ważna zmiana, choćby z punktu widzenia młodych ludzi. Często bowiem narzekają oni na to, że nie są obeznani w rynku pracy, nie wiedzą jaka proponowana stawka będzie dla nich odpowiednia. Dzieje się tak właśnie dlatego, że w wielu ogłoszeniach, na jakie trafiają młodzi, stawka ta nie jest podana w ogóle.

Taki pomysł na zmianę, ma Koalicja Obywatelska. Jednak nie tylko oni pracują nad modyfikacją przepisów. Rząd również chce wprowadzić zmiany, które uważa za korzystne. Czy zakończy się to konfliktem na linii Rząd – posłowie? Musimy poczekać na rozwój wydarzeń, bowiem projektem ustawy Sejm zajmie się dopiero w piątek, 31 stycznia.