Motoryzacja

Zimowe pułapki systemów w nowoczesnych autach. Oto funkcja, którą musisz wyłączyć

Systemy bezpieczeństwa obecne w większości produkowanych obecnie samochodów z założenia mają za zadanie dbać o jak najwyższy poziom bezpieczeństwa podczas jazdy. I rzeczywiście, przy korzystnych warunkach pogodowych spełniają swoje zadanie. Problem natomiast pojawia się zimą, gdy zamiast pomagać, mogą stwarzać kłopoty. Wyjaśniamy, o co chodzi i dlaczego w niektórych warunkach lepiej wyłączyć jeden z tych systemów.

samochód w śniegu
(samochód w śniegu : fot. elements.envato.com)

Zimowa pułapka na kierowców

Zima, choć niewątpliwie jest urokliwą porą roku, potrafi przysporzyć wiele nerwów kierowcom. Wielu z nich z pewnością zdarzyło się zakopać w grubej warstwie śniegu i pomimo wielu prób nie mogli z niej wyjechać. Nie pomagało usilne wciskanie pedału gazu. Dlaczego tak wiele aut, nawet najbardziej nowoczesnych i bogato wyposażonych nie jest w stanie poradzić sobie w takich warunkach? Okazuje się, że winny jest jeden z systemów bezpieczeństwa montowany w autach – ESP. 

 Czym jest ESP? 

ESP to skrót od angielskiego Electronic Stability Program. Jest to system stabilizacji toru jazdy samochodu, którego zadaniem jest zapobieganie ewentualnemu poślizgowi. Pomaga on w utrzymaniu kontroli nad pojazdem podczas nagłych, awaryjnych sytuacji czy przy zbyt mocnym wejściu w zakręt. Jego działanie polega na tym, że np. podczas poślizgu przyhamowuje on niektóre koła, pomagając tym samym odzyskać przyczepność i kontrolę nad samochodem. Dzięki jego obecności, jazda może być bezpieczniejsza. Znacznie minimalizuje on ryzyko groźnych wypadków spowodowanych utratą przyczepności pojazdu. W wielu sytuacjach krytycznych ESP wręcz ratuje kierowcom życie. 

Czasami zamiast pomóc, szkodzi 

Mimo swojego korzystnego działania, czasem system ten utrudnia jazdę. Mowa o sytuacjach, kiedy warunki pogodowe lub terenowe nie są zbyt sprzyjające i jesteśmy zakopani w zaspie śniegu, błocie pośniegowym albo utkniemy w bardzo grząskim terenie. Naturalnym jest, że uzyskanie pełnej przyczepności kół w tych warunkach będzie niemożliwe i będą one się ślizgać. Wtedy działanie ESP się uaktywnia. Jednak system nie rozróżnia, czy próbujemy pokonać przeszkodę w postaci śniegu czy błota czy może właśnie wpadliśmy w poślizg. Wyhamowywanie niektórych kół oraz brak reakcji silnika na wciskanie gazu sprawia, że pokonanie przeszkody w postaci grubej warstwy śniegu czy błota będzie bardzo utrudnione bądź niemożliwe. Właśnie w takich przypadkach konieczne będzie wyłączenie tego systemu.  

 Jak wyłączyć ESP? 

W większości aut przycisk do wyłączenia ESP znajduje się na desce rozdzielczej i oznaczony jest jako "ESP off". Aby całkowicie wyłączyć ten system należy nacisnąć przycisk i przytrzymać go chwilę dłużej. Kiedy ponownie uruchomimy samochód, ESP samoczynnie się włączy. Pamiętajmy o jednym - podczas jazdy po oblodzonych drogach publicznych lepiej nie wyłączać tego systemu. Dba on wtedy o nasze bezpieczeństwo, a ono podczas jazdy jest najważniejsze.   

Gosia Kołakowska

Studentka dziennikarstwa i medioznawstwa II stopnia na UW i absolwentka tego samego kierunku. Ciekawa świata, miłośniczka literatury (szczególnie thrillerów psychologicznych) i muzyki.