-
reklama
Pieniądze

Gorzej niż w 2008. Tylko jeden region świata przetrwał ten poranek

Poniedziałek rozpoczął się czarnym scenariuszem dla globalnych rynków finansowych. Panika, jaką wywołała decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o nałożeniu nowych, drastycznych ceł, odbiła się bolesnym echem na giełdach całego świata. Eksperci już teraz porównują skalę strat do kryzysu finansowego z 2008 roku. Wyjątkiem jest jeden region, który zdołał zachować względny spokój.

Spadek na giełdzie
(Spadek na giełdzie : fot. elements.envato.com)

Azja w centrum paniki

Azjatyckie parkiety poniosły największe straty. Giełda w Hongkongu spadła aż o ponad 13%, Tokio straciło niemal 8%, a indeksy w Szanghaju, Singapurze i Tajpej straciły między 7 a 10%. Europa także nie uniknęła dramatycznych spadków: niemiecki DAX, francuski CAC40 oraz londyński FTSE100 zaliczyły spadki na poziomie od 4,5 do niemal 6%. Polska giełda, choć relatywnie mniej dotknięta, i tak straciła ponad 3,5%.

Apel premiera Tuska

Premier Donald Tusk zaapelował, by unikać nerwowych ruchów. „Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji. Polska giełda też dostała rykoszetem, ale stabilność polityczna i gospodarcza to nasze atuty w tym trudnym czasie” – skomentował Tusk na platformie X.

Trump uderza cłami

Przyczyną chaosu jest decyzja prezydenta Trumpa o wprowadzeniu 10-procentowych ceł na niemal wszystkie produkty importowane do USA. Dodatkowo od 9 kwietnia mają obowiązywać jeszcze wyższe stawki na towary z państw, z którymi USA mają ujemny bilans handlowy. Dotknie to zwłaszcza Chiny (34%), Unię Europejską (20%), Japonię, Koreę Południową, Indie, Wietnam i Tajwan – gdzie cła wyniosą od 24 do nawet 46%.

Unia Europejska szykuje odwet

W Europie ministrowie handlu zebrali się na nadzwyczajnym spotkaniu w Luksemburgu, by opracować wspólną odpowiedź UE na amerykańskie taryfy. Michał Baranowski, wiceminister rozwoju, przypomniał, że podobne cła przed stu laty przyczyniły się do wielkiego kryzysu gospodarczego, utraty milionów miejsc pracy oraz nasilenia ekstremizmów politycznych. Komisja Europejska zapowiada szybką reakcję w postaci ceł odwetowych.

Gorszy niż kryzys sprzed dekady

W opinii ekspertów obecny konflikt celny jest groźniejszy od kryzysu sprzed dekady. Jedynym regionem, który przetrwał poranek względnie bez szwanku, jest Ameryka Łacińska, choć analitycy ostrzegają, że również tam sytuacja może się szybko pogorszyć, gdy kryzys rozleje się na kolejne rynki.

Zuzanna Gąsiorowska

Redaktorka, korektorka, copywriterka. Studentka dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, absolwentka podyplomowej redakcji językowej tekstu na UW. Miłośniczka motoryzacji, podróży, fotografii oraz literatury.