Mieli 4 mln klientów miesięcznie. Dziś zostały tylko długi
Internetowy gigant sprzedaży elektroniki – Mindfactory – po niemal 30 latach działalności ogłosił upadłość. Firma, która przyciągała ponad 4 miliony klientów miesięcznie i słynęła z wyjątkowo niskich cen, dziś zmaga się z ogromnymi problemami finansowymi. Co doprowadziło potentata do bankructwa?

Ogłoszenie upadłości po prawie 30 latach działalności
Mindfactory GmbH, znana niemiecka spółka prowadząca sprzedaż wysyłkową elektroniki użytkowej, stanęła na skraju bankructwa. 28 lutego 2025 roku firma oficjalnie złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości w sądzie rejonowym w Wilhelmshaven. Zostały również zamknięte wszystkie konta klientów, co oznacza całkowity paraliż dotychczasowej działalności. Przez prawie trzy dekady Mindfactory był jednym z najchętniej wybieranych sklepów internetowych w Niemczech. Platformę odwiedzało miesięcznie ponad 4 mln użytkowników, a wolumen sprzedaży jeszcze w 2022 roku wynosił prawie 303 mln euro.
Model biznesowy, który doprowadził do kryzysu
Kluczowym powodem bankructwa był model sprzedaży. Firma konsekwentnie oferowała sprzęt komputerowy – procesory, dyski twarde, karty graficzne – w cenach znacznie niższych niż konkurencja. To właśnie ekstremalnie niskie marże, choć przyciągały klientów, stały się gwoździem do trumny firmy. Pomimo ogromnych obrotów Mindfactory nie był w stanie wygenerować wystarczających zysków, by utrzymać płynność finansową.
Spirala zadłużenia i utrata ubezpieczeń kredytowych
Problemy finansowe spowodowały reakcję łańcuchową. Mindfactory zazwyczaj nabywał produkty od dostawców na kredyt kupiecki i regulował płatności po sprzedaży towaru klientom. Jednak ogromne długi podatkowe doprowadziły do utraty ubezpieczenia kredytu kupieckiego, które było niezbędnym zabezpieczeniem dla dostawców. Ci z kolei zaczęli domagać się przedpłat za towar, co sparaliżowało cały system zaopatrzenia firmy. W efekcie sklep internetowy praktycznie stracił możliwość sprowadzania nowego asortymentu, a oferta szybko zaczęła znikać. Ze sprzedaży wycofano między innymi produkty Apple, smartfony oraz notebooki.
Czy Wortmann AG uratuje Mindfactory?
Na horyzoncie pojawiła się nadzieja na ratunek dla upadającej firmy. Pojawiają się spekulacje, że zainteresowanie zakupem Mindfactory wyraziła firma Wortmann AG, niemiecki gigant specjalizujący się w sprzedaży komputerów pod marką Terra. Grupa Wortmann w 2024 roku osiągnęła przychody na poziomie ponad 2,1 mld euro i mogłaby przejąć długi Mindfactory. W przeszłości Wortmann już ratował firmy z podobnych tarapatów finansowych. W 2013 roku pomógł wyjść z kryzysu spółce Kosatec, zajmującej się sprzedażą detaliczną dla firm.
Przyszłość pozostaje niepewna
Chociaż Mindfactory oficjalnie ogłosiło upadłość, zarządca masy upadłościowej bada obecnie możliwość odzyskania wypłacalności przez firmę. Jednak z powodu złożonej sytuacji finansowej ewentualny powrót giganta na rynek może potrwać miesiące lub nawet lata. Klienci Mindfactory, którzy jeszcze niedawno kupowali elektronikę w atrakcyjnych cenach, muszą teraz szukać alternatywy u konkurencji. Upadłość potentata sprzedaży online jest ostrzeżeniem dla wszystkich firm, które stosują podobną strategię cenową – długotrwały rozwój wymaga nie tylko wysokiej sprzedaży, ale również stabilnych podstaw finansowych.

Redaktorka, korektorka, copywriterka. Studentka dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, absolwentka podyplomowej redakcji językowej tekstu na UW. Miłośniczka motoryzacji, podróży, fotografii oraz literatury.