-
reklama
Technologia Wyjaśniacze

Prąd w Polsce jest za tani? Eksperci stawiają sprawę jasno

W debacie publicznej temat cen energii elektrycznej regularnie wraca jak bumerang – większość Polaków narzeka na rosnące rachunki i uważa je za zbyt wysokie. Jednak eksperci z branży energetycznej alarmują, że problemem nie jest drogi prąd, lecz jego zbyt niska cena. Brzmi absurdalnie? W rzeczywistości niskie ceny mogą utrudnić modernizację sieci i rozwój odnawialnych źródeł energii, co w dłuższej perspektywie uderzy w nas wszystkich.

Gniazdko elektryczne
(Gniazdko elektryczne : fot. elements.envato.com)

Czy naprawdę płacimy za mało za prąd?

Zdanie „Polacy płacą za mało za prąd” wywołałoby bunt wśród odbiorców, którzy co roku widzą coraz wyższe rachunki. Jednak, jak zauważają eksperci, niskie ceny energii elektrycznej mogą zahamować rozwój infrastruktury. Portal Samorządowy opublikował analizę, w której eksperci tłumaczą, dlaczego obecny model finansowania energetyki jest nieefektywny. Ireneusz Kulka, country lead EDP w Polsce, podkreśla, że modernizacja sieci przesyłowej i inwestycje w nowe technologie wymagają dodatkowych funduszy. W przeciwnym razie Polska może mieć poważne problemy z rozwojem odnawialnych źródeł energii.

Przestarzała infrastruktura – największy problem energetyki

Główną bolączką polskiej energetyki są przeciążone sieci przesyłowe, które powstały w zupełnie innej epoce. System został zaprojektowany do przesyłania energii z południa Polski na północ, gdy elektrownie węglowe dominowały w krajowym miksie energetycznym. Obecnie jednak sytuacja wygląda inaczej. Dynamiczny rozwój fotowoltaiki i farm wiatrowych sprawia, że energia powstaje w innych miejscach niż dawniej. Na Bałtyku rozwijane są morskie farmy wiatrowe, które nie pasują do starego modelu dystrybucji, a sieci przesyłowe są przeciążone i wymagają pilnej modernizacji. Bez inwestycji w nową infrastrukturę może dojść do sytuacji, w której odnawialna energia będzie produkowana, ale nie będzie mogła być skutecznie przesyłana do odbiorców.

Bilansowanie energii – kluczowe dla stabilności

Kolejnym wyzwaniem jest bilansowanie energii, czyli dopasowanie jej produkcji do bieżącego zapotrzebowania. OZE, mimo swoich zalet, mają dużą wadę – nie produkują energii w sposób stały. Przykłady problemów bilansowania to:

  • nadmiar energii słonecznej w południe – latem fotowoltaika generuje mnóstwo prądu, ale nie zawsze można go wykorzystać,
  • brak energii w nocy i zimą – gdy zapotrzebowanie jest większe, brakuje OZE i trzeba korzystać z innych źródeł,
  • nagłe skoki zużycia – np. wzrost zapotrzebowania w godzinach szczytu może powodować przeciążenia systemu.

Eksperci twierdzą, że rozwiązaniem tego problemu mogą być magazyny energii, które pozwalałyby na gromadzenie nadwyżek i wykorzystywanie ich w godzinach szczytowych. Niestety, w Polsce nadal brakuje odpowiednich regulacji i zachęt do ich budowy.

Jakie zmiany mogłyby pomóc?

Aby rozwiązać obecne problemy, Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz eksperci z branży energetycznej proponują kilka rozwiązań.

  1. Modernizacja sieci przesyłowej, aby była dostosowana do nowego modelu energetyki.Wprowadzenie rozliczeń 15-minutowych, które zachęciłyby firmy do korzystania z energii poza godzinami szczytu.
  2. Większe inwestycje w magazyny energii, aby uniezależnić system od kaprysów pogody.
  3. Stworzenie realnych zachęt do korzystania z energii w określonych godzinach, np. tańsze taryfy nocne.

Czy ceny prądu w Polsce wzrosną?

Eksperci wskazują, że jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie kroki, rachunki za prąd mogą wzrosnąć w sposób niekontrolowany. Brak inwestycji w modernizację sieci sprawi, że koszty bilansowania energii będą rosły, co ostatecznie odbije się na odbiorcach końcowych. Możliwe scenariusze przedstawiają się następująco.

  1. Wzrost cen energii na rynku hurtowym, co przełoży się na podwyżki dla gospodarstw domowych.
  2. Dalsze dopłaty do energii, co generuje koszty dla budżetu państwa.
  3. Problemy z dostawami energii, jeśli infrastruktura nie zostanie unowocześniona.

W związku z tym wzrost cen prądu może być nieunikniony, ale powinien być połączony z modernizacją całego systemu. W przeciwnym razie Polacy zapłacą nie tylko więcej, ale też będą musieli mierzyć się z niestabilnymi dostawami energii.

Zuzanna Gąsiorowska

Redaktorka, korektorka, copywriterka. Studentka dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, absolwentka podyplomowej redakcji językowej tekstu na UW. Miłośniczka motoryzacji, podróży, fotografii oraz literatury.