Nowy rekord cenowy

Jeszcze tydzień temu złoto przebiło granicę 3200 dolarów za uncję. Dziś jego cena osiągnęła kolejny próg – 3300 dolarów i zatrzymała się na historycznym maksimum 3350 dolarów. Tym samym surowiec, który od wieków uchodzi za „bezpieczną przystań”, ponownie udowadnia swoją pozycję w globalnej gospodarce. Analitycy Goldman Sachs przewidywali, że taka cena pojawi się dopiero pod koniec 2025 roku. Tymczasem mamy dopiero kwiecień, a rynek złota już przeskoczył wyznaczone przez ekspertów pułapy.

Dlaczego złoto tak drożeje?

Eksperci zgodnie wskazują, że źródłem tego wzrostu są niepokoje geopolityczne i niepewność ekonomiczna. Inwestorzy uciekają od amerykańskich obligacji i walut w stronę surowców z naciskiem na złoto. Znaczącym impulsem była też ostatnia polityka celna Donalda Trumpa. Chaotyczne decyzje amerykańskiego prezydenta wywołały panikę na rynkach, osłabiły dolara i zwiększyły popyt na złoto.

Chińczycy sprzedają obligacje, świat kupuje złoto

W tle dzieje się coś jeszcze. Chiny, jeden z największych posiadaczy amerykańskich obligacji, zaczęły się ich pozbywać. Według danych na koniec 2024 roku posiadały papiery skarbowe USA o wartości 759 mld dolarów. Sprzedaż części z nich mogła napędzić dalszy wzrost zainteresowania złotem. Równolegle banki centralne oraz inwestorzy indywidualni na całym świecie zwiększają swoje zasoby kruszcu, co dodatkowo podbija popyt i winduje ceny.

Polacy kupują na potęgę

Wzrost ceny złota nie odstrasza jednak klientów, szczególnie w Polsce. Dane firmy Tavex pokazują, że tylko w I kwartale 2025 roku polscy inwestorzy indywidualni kupili 16 345 uncji złota. To aż 44 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Złoto stało się u nas synonimem bezpieczeństwa i inwestycji długoterminowej. W czasach rosnących stóp procentowych, inflacji i nieprzewidywalnych ruchów giełdowych kruszec odzyskuje swój dawny blask.

Czy to dopiero początek?

Eksperci nie wykluczają, że to jeszcze nie koniec wzrostów. Kolejny próg? 3500 dolarów. Taką prognozę rzuca Ross Norman, jeden z najczęściej cytowanych analityków rynków surowcowych na świecie. W ciągu ostatnich pięciu lat złoto zyskało na wartości niemal 88 proc. i nie wygląda na to, by miało się zatrzymać. Wciąż uchodzi za jedno z najstabilniejszych aktywów dekady, a w obliczu rosnącej niepewności – także za jedno z najbardziej pożądanych.