Ta gra może przetrwać tylko dzięki Tobie. Twórcy proszą o pomoc

Studio w tarapatach

Thomas Mahler zwrócił się na forum o pomoc dla studia. Przekazał, że negatywne recenzje negatywnie wpływają na losy całego zespołu. Są one spowodowane przede wszystkim zbyt wysokim poziomem trudności gry „No Rest for the Wicked”. Dodał także, że studio, wbrew temu co myśli wielu ludzi, nie ma za sobą potężnej korporacji, która mogłaby być potężnym wsparciem. Moon Studios nie ma także wydawcy. Wcześniej tę rolę pełniło Take – Two, jednak zrezygnowało ze wspierania mniejszych produkcji. Co za tym idzie, studiów znalazło się w naprawdę poważnych tarapatach. Dlatego właśnie twórcy chwytają się być może ostatniej deski ratunku i zwracają się o pomoc do użytkowników.

Gorąca prośba o pomoc

Mahler prosi użytkowników o pozytywne opinie. Zbombardowanie gry negatywnymi recenzjami wywołanymi zbyt wysokim dla wielu poziomem trudności, mocno nadszarpnęło ogólną opinię i wizerunek gry. Wpłynęło to również negatywnie na średnią jej recenzji. Właśnie dlatego twórcy zdecydowali się na nagłośnienie sytuacji, w jakiej się znaleźli. Proszą użytkowników, by pomogli im poradzić sobie z negatywnymi recenzjami i publikowali te pozytywne, bo każda negatywna recenzja na Steam może być powodem zakończenia działalności studia. Twórcy oczywiście chcą utrzymać się na powierzchni, więc szukają pomocy gdzie tylko się da.

Prośby zostały wysłuchane

Po nagłośnieniu sytuacji, społeczność graczy zaczęła odpowiadać. Na dzień dzisiejszy No Rest for the Wicked posiada około 74% pozytywnych ocen na Steam, co oznacza, że status gry zmienił się na „w większości pozytywne”. To ważny krok, który może dać Moon Studios drugą szansę.

Warto wspierać takich twórców, bo naprawdę nawet małe wsparcie może zdziałać wiele. Nawet jedna pozytywna recenzja na Steam, konstruktywny komentarz, udostępnienie informacji o grze — wszystko to może zaważyć na losach tego wyjątkowego projektu. Wystarczy jedna pozytywna opinia. One naprawdę mają wielkie znaczenie.