Dopiero się pojawił, a już jest zagrożeniem dla Polaków? Eksperci biją na alarm

DeepSeek – szybki sukces i jeszcze szybsze kontrowersje

Chiński chatbot DeepSeek pojawił się na rynku niedawno, a już zdążył zdobyć ogromną popularność na całym świecie. W ciągu zaledwie dwóch tygodni aplikację pobrało ponad 3,6 miliona użytkowników. Jednak mimo rosnącej liczby fanów pojawiły się poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa danych osobowych użytkowników. Pierwszym krajem, który zdecydował się na zdecydowane kroki wobec DeepSeek, była Australia. Tamtejsze władze zakazały korzystania z aplikacji na wszystkich urządzeniach i systemach rządowych. Powodem były obawy o to, że dane użytkowników mogą być przechowywane na chińskich serwerach, co naraża je na dostęp ze strony tamtejszych władz.

Polska reaguje – UODO ostrzega przed DeepSeek

Po doniesieniach z Australii do sprawy odniósł się także polski Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO). Instytucja wydała oficjalny komunikat, w którym zaleca ostrożność w korzystaniu z DeepSeek oraz innych usług świadczonych przez chiński start-up. UODO zwraca uwagę na fakt, że dane użytkowników mogą być przechowywane w Chinach, co rodzi poważne ryzyko naruszenia prywatności. „Prezes UODO zaleca daleko idącą ostrożność w korzystaniu z chatbota oraz innych usług oferowanych w ramach DeepSeek. Dane użytkowników mogą być przechowywane na serwerach zlokalizowanych w Chinach” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu urzędu.

Dlaczego przechowywanie danych w Chinach jest problematyczne?

UODO przypomina, że Chiny nie należą do państw uznanych przez Komisję Europejską za bezpieczne pod względem ochrony danych osobowych. Oznacza to, że dane przetwarzane na serwerach w Chinach nie są chronione w sposób zgodny z unijnym RODO (Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych). Chińskie prawo daje władzom szerokie uprawnienia do dostępu do danych przechowywanych w kraju, co zwiększa ryzyko ich nieautoryzowanego wykorzystania. W przypadku aplikacji takich jak DeepSeek, które opierają się na sztucznej inteligencji i przetwarzaniu dużych ilości danych, ryzyko naruszenia prywatności jest szczególnie wysokie. Użytkownicy mogą nie być świadomi, że ich dane są wykorzystywane nie tylko do bieżącej obsługi, ale także do dalszego szkolenia modeli AI, co może prowadzić do ich niekontrolowanego rozpowszechniania.

UODO monitoruje sytuację – co dalej z DeepSeek?

UODO zapowiedziało, że będzie na bieżąco monitorować sytuację związaną z DeepSeek. Szczególną uwagę zwrócono na zgodność działania aplikacji z przepisami dotyczącymi ochrony danych osobowych obowiązującymi w Unii Europejskiej. Urząd bada, czy chińska firma spełnia wymagania dotyczące zakresu i celu przetwarzania danych, a także czy informuje użytkowników o sposobie wykorzystywania ich informacji. „Dla UODO istotne jest, czy aplikacja chińskich przedsiębiorstw świadczących usługę chatbota DeepSeek działa zgodnie z zasadami przetwarzania danych, czy dostawcy pilnują zakresów i celów przetwarzania oraz czy wypełniają obowiązek informacyjny względem użytkowników” – informuje urząd.

Jak się chronić? Praktyczne porady dla użytkowników DeepSeek

Choć DeepSeek może wydawać się atrakcyjną opcją dla osób poszukujących nowoczesnych narzędzi AI, warto zastanowić się nad potencjalnymi zagrożeniami. Oto kilka wskazówek, jak chronić swoje dane podczas korzystania z tego typu aplikacji.

1. Sprawdź regulamin i politykę prywatności – przed rozpoczęciem korzystania z aplikacji dokładnie zapoznaj się z dokumentami opisującymi sposób przetwarzania danych.
2. Unikaj udostępniania wrażliwych informacji – staraj się nie podawać danych osobowych, które mogą zostać wykorzystane w niepożądany sposób.
3. Korzystaj z aplikacji o ugruntowanej reputacji – wybieraj narzędzia, które mają pozytywne opinie i są zgodne z europejskimi standardami ochrony danych.
4. Aktualizuj oprogramowanie – regularne aktualizacje zwiększają bezpieczeństwo aplikacji i eliminują znane luki.
5. Monitoruj swoje dane – sprawdzaj, czy twoje dane osobowe nie pojawiły się w nieautoryzowanych miejscach w sieci.

Warto śledzić dalszy rozwój sytuacji i stosować się do zaleceń UODO, aby uniknąć potencjalnych zagrożeń związanych z korzystaniem z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji. Bezpieczeństwo danych osobowych to kwestia, której nie można bagatelizować – zwłaszcza w dobie dynamicznego rozwoju technologii AI.