Jedni go kochają, inni nie zostawiają na nim suchej nitki. Nowy polski serial podbił Netfliksa

Między lojalnością a przestępczością

29 stycznia na platformę Netflix trafił pięcioodcinkowy serial „Kibic”. To utrzymana w klimacie „Furiozy” opowieść o kibicowskim półświatku i panującym tam klimacie. Blokowiska, szare i ponure miasto i stadion – miejsce, które skupia kibiców. Tak kształtuje się wygląd miasta, w którym dzieje się akcja serialu. Jego główny bohater – siedemnastoletni Kuba, zaczyna obracać się bardzo blisko brutalnego świata pełnego kibiców i rywalizacji. Zamiast zająć się zwyczajnymi rzeczami, jak jego rówieśnicy, decyduje się pójść w ślady swojego ojca, który również obracał się w tym środowisku i niedawno wyszedł z więzienia.

Kiedy zwykłe bycie kibicem i wielka lojalność wobec klubu zaczynają być niebezpiecznie blisko przestępczości? Jak poradzi sobie w tym brutalnym świecie, który może go wchłonąć i strawić? Co ryzykuje tak młody człowiek decydując się na pójście tą drogą? Tego dowiemy się oglądając „Kibica”.

Skrajne recenzje widzów

Serial, który aktualnie jest numerem jeden w Polsce, spotyka się z bardzo różnymi opiniami. Jedni twierdzą, że jest dynamiczny i pełny nieoczekiwanych zwrotów akcji. Podkreślają jego nieoczywistość i to, że napięcie jest w nim budowane w doskonały sposób. Z kolei druga część widzów ocenia go zdecydowanie ostrzej. Narzeka na fabułę, która według nich jest chaotyczna i niedbale skonstruowana. Według nich w serialu dzieje się wiele, ale ciężko jest za wszystkim nadążyć. Jego bohaterowie podejmują decyzje, które są nieuzasadnione. A do tego wszystkiego serial oferuje kilka banalnych, dobrze znanych sentencji życiowych.

To, co także zostało wytknięte serialowi to niedopracowanie w kontekście tworzeniu postaci. Recenzje widzów mówią, że postać głównego bohatera pozbawiona jest emocji, niemrawa, niezależnie od tego co aktualnie dzieje się na ekranie. Wiecznie puste spojrzenie głównego bohatera i brak polotu powodują że staje się on po prostu mało barwną postacią. A może na takie zdanie miała wpływ tematyka serialu? Opinie krytyków „,Kibica” zwracają bowiem uwagę na to, że to kolejna produkcja, jakich w kraju jest wiele. Podobne historie utrzymane w klimacie rywalizacji kibiców rzeczywiście już pojawiały się na ekranach.

Co będzie dalej z serialem?

Jak widać, zdania są podzielone. Pewne jest jednak jedno. Serial wzbudził wielkie zainteresowanie polskich widzów. I wszystko wskazuje na to, że jeszcze się ono utrzyma.

Reżyserem „Kibica” jest Łukasz Palkowski, który na swoim koncie ma między innymi film „Bogowie”. Potencjał tego serialu był więc naprawdę duży. Nie brakuje w nim też dobrze znanych nazwisk. Grzegorz Palkowski, Marta Żmuda Trzebiatowska i Wojciech Zieliński to tylko niektóre z nich.

Czy ta netflixowa nowość przypadnie do gustu większej ilości widzów, czy może przeciwnie – zbierze więcej negatywnych opinii? To bez wątpienia zweryfikuje czas.