Nawet 41 tys. zł kary za wideorejestrator w samochodzie

Wideorejestrator to urządzenie, które dla wielu kierowców stało się nieodłącznym elementem wyposażenia samochodu. Pomaga w dokumentowaniu trasy, stanowi dowód w przypadku kolizji czy sporów drogowych, a także może chronić przed niesłusznymi mandatami. Jednak nie wszędzie można go legalnie używać. W niektórych krajach Europy jego posiadanie jest nie tylko nielegalne, ale może grozić gigantycznymi karami finansowymi.

Wideorejestrator w aucie | fot. elements.envato.com

Gdzie wideorejestratory są zabronione?

Chociaż w Polsce wideorejestratory są legalne i coraz bardziej popularne, to w niektórych krajach Europy ich posiadanie może skończyć się mandatem. Najsurowsze przepisy obowiązują w Austrii, gdzie nagrywanie trasy jest uznawane za naruszenie prywatności. Obowiązuje tam jedna z najbardziej rygorystycznych polityk w Europie dotyczących ochrony danych osobowych. Za samo posiadanie kamerki samochodowej zamontowanej na szybie grozi kara do 10 tys. euro (ok. 41 tys. zł). Podobne ograniczenia obowiązują w:

  • Luksemburgu – korzystanie z wideorejestratora jest zabronione, a za publikację nagrań bez zgody osób na nich uwiecznionych można ponieść odpowiedzialność karną,
  • Portugalii – całkowity zakaz używania rejestratorów jazdy.

W Niemczech i Szwajcarii możesz nagrywać, ale pod pewnymi warunkami

Niektóre kraje zezwalają na korzystanie z wideorejestratorów, ale pod ścisłymi warunkami:

  • Niemcy – można nagrywać trasę, ale publikacja nagrań bez zgody nagranych osób jest zabroniona i może skutkować pozwem sądowym,
  • Szwajcaria – nagrywanie nie może być ciągłe, rejestrator powinien włączać się tylko w przypadku wykrycia kolizji.

W tych krajach nagrania nie mogą być udostępniane publicznie, np. w mediach społecznościowych, bez odpowiedniego zamazania wizerunków postronnych osób i tablic rejestracyjnych.

Węgry i Włochy – obowiązek usuwania nagrań

W niektórych krajach można korzystać z wideorejestratorów, ale obowiązują limity czasowe dotyczące przechowywania nagrań:

  • Węgry – nagrania muszą być usunięte maksymalnie po pięciu dniach,
  • Włochy – nagrania należy usuwać na bieżąco, co oznacza, że nie można ich gromadzić przez dłuższy czas.

W tych krajach nie można również udostępniać filmów w internecie bez zamazania wizerunków innych uczestników ruchu.

Dlaczego niektóre kraje zabraniają wideorejestratorów?

Główne powody zakazu wideorejestratorów w niektórych krajach to:

  • ochrona prywatności – w krajach takich jak Austria czy Luksemburg nagrywanie innych osób bez ich zgody jest uznawane za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych,
  • obawa przed nadużyciami – w niektórych państwach uważa się, że nagrania mogą być wykorzystywane w niewłaściwy sposób, np. do szantażu lub manipulacji materiałami dowodowymi,
  • różnice w prawie drogowym – niektóre państwa obawiają się, że powszechne używanie kamer w samochodach może doprowadzić do nadmiernego zgłaszania drobnych wykroczeń.

Jak uniknąć problemów za granicą?

Jeśli planujesz podróż samochodem po Europie i korzystasz z wideorejestratora, warto sprawdzić lokalne przepisy, aby uniknąć wysokiego mandatu. Oto kilka praktycznych wskazówek.

  1. Przed wyjazdem sprawdź przepisy drogowe kraju, do którego się udajesz.
  2. W krajach takich jak Austria czy Luksemburg najlepiej całkowicie zdemontować rejestrator przed przekroczeniem granicy.
  3. Unikaj publikowania nagrań w mediach społecznościowych, zwłaszcza jeśli podróżujesz po Niemczech czy Szwajcarii.
  4. Na Węgrzech i we Włoszech pamiętaj o regularnym usuwaniu nagrań.

Chociaż wideorejestratory są niezwykle przydatne, nie wszędzie są legalne. W Austrii za samo posiadanie kamerki można dostać mandat do 41 tys. zł, a w Luksemburgu czy Portugalii ich używanie jest całkowicie zabronione. Warto więc zawczasu sprawdzić obowiązujące przepisy, aby uniknąć problemów i niepotrzebnych kosztów.