Niby prosty manewr, a wciąż dzieli kierowców. Co na to prawo?

Lewy kierunkowskaz na rondzie – włączać czy nie? To pytanie, które od lat dzieli kierowców w Polsce, wywołuje równie gorące dyskusje, jak temat jazdy „na suwak” czy pierwszeństwa pieszych. Choć rondo z pozoru to jedno z najprostszych skrzyżowań, okazuje się, że zasady sygnalizowania na nim manewrów wcale nie są tak oczywiste. Co na to przepisy, a co mówią sądy?

Rondo | fot. elements.envato.com

Kierunkowskaz na rondzie – teoria a praktyka

Zgodnie z ogólną zasadą wynikającą z Prawa o ruchu drogowym każdy kierowca ma obowiązek:zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu,  w trakcie manewru utrzymywać włączony kierunkowskaz,  wyłączyć go niezwłocznie po zakończeniu manewru.

Lewy kierunkowskaz – czy trzeba włączyć?

Nie ma jednoznacznego przepisu, który nakazywałby włączenie lewego kierunkowskazu przy wjeździe na rondo. Są nawet wyroki sądowe, które jasno wskazują, że nieużycie lewego kierunkowskazu przy wjeździe nie może być uznane za błąd. Jednak dopuszczalne jest jego użycie, o ile informuje innych kierowców o zamiarze jazdy dalej niż na wprost, np. do trzeciego zjazdu lub zawracania. To właśnie „jasność komunikatu” ma tu kluczowe znaczenie. Jeśli lewy kierunkowskaz sygnalizuje, że kierowca zamierza pozostać na rondzie dłużej, nie ma w tym nic złego. Byle tylko tuż przed opuszczeniem ronda włączyć prawy kierunkowskaz, co jest już obowiązkowe, niezależnie od kierunku jazdy. W przypadku rond wielopasmowych kierunkowskazy mają jeszcze większe znaczenie, głównie przy zmianie pasa ruchu. Podczas poruszania się lewym pasem, zanim zjedziemy na prawy, musimy nie tylko włączyć kierunkowskaz, ale i ustąpić pierwszeństwa pojazdom już jadącym prawym pasem. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości, zasady są identyczne jak na każdej innej drodze.

Co na to sądy?

Słynna sprawa z 2020 roku, dotycząca niezdanego egzaminu na prawo jazdy, rozwiała sporo wątpliwości. Kandydat nie użył lewego kierunkowskazu na rondzie i egzaminator uznał to za błąd, ale sąd orzekł, że nie ma obowiązku jego włączania. Sygnał w lewo jest dopuszczalny, ale nie wymagany. Ważne, by przed zjazdem z ronda prawy kierunkowskaz był użyty obowiązkowo. Kierunkowskaz nie powinien być odruchem bezrefleksyjnym. Ma pełnić funkcję informacyjną, by pomóc innym uczestnikom ruchu w przewidywaniu naszych manewrów. Jeśli lewy kierunkowskaz jasno sygnalizuje, że kierowca nie zamierza zjeżdżać od razu, warto go włączyć. Jeśli natomiast miałby wprowadzać w błąd, lepiej go sobie darować.

Który pas na rondzie?

Jeśli nie ma znaków wyznaczających kierunki ruchu na pasach, obowiązują zasady ogólne:

  • skręt w prawo – prawy pas,
  • jazda prosto – dowolny pas (ale wygodniej prawy),
  • skręt w lewo lub zawracanie – lewy pas.

Lewy kierunkowskaz na rondzie nie jest obowiązkowy, ale bywa przydatny. Używaj go z głową i pamiętaj, że najważniejsze to być zrozumianym przez innych kierowców. Obowiązkowo natomiast włącz prawy kierunkowskaz przed zjazdem. To nie tylko wymóg prawny, ale i zdrowy rozsądek na drodze.