Oddał butelki do automatu przy Lidlu. „Nieśmieszny żart”
Gosia KołakowskaKwestia segregacji odpadów w naszym kraju niestety nadal pozostawia wiele do życzenia. Aby zmotywować Polaków do zwrócenia większej uwagi na skalę tego problemu, postanowiono zainwestować w butelkomaty. Jednak ten pomysł, mimo szczerych chęci jego twórców nie spotkał się z pozytywnym odbiorem.
plastikowe butelki | fot.elements.envato.com
Butelkomaty rozczarowują?
Przy niektórych supermarketach takich jak Carrefour czy Lidl, stanęły butelkomaty. Mają one pomóc w segregacji zarówno szklanych jak i plastikowych butelek. Mechanizm ich działania jest stosunkowo prosty – wrzucamy butelkę, która następnie jest zgniatana i utylizowana. Możemy do niego wrzucić każdą butelkę, nawet tę, która nie została zakupiona bezpośrednio w Lidlu czy Carrefourze. Za wrzucone butelki możemy otrzymać bony na zakupy we właśnie tych supermarketach.
I tu pojawia się problem. Jakiś czas temu popularny tiktoker postanowił na własną rękę sprawdzić działanie takiego butelkomatu przy Lidlu. Za zwrot dokładnie siedmiu plastikowych butelek otrzymał on rabat na zakupy o wartości... 35 groszy. To daje dokładnie 7 groszy za jedną plastikową butelkę. Za butelkę szklaną z kolei otrzymać można 50 groszy. Kiedy tiktokowy twórca postanowił podzielić się wynikami swojego eksperymentu, w sieci zawrzało. Internauci byli rozczarowani a wręcz oburzeni tym, że oferowana cena jest aż tak niska. Porównywali tę kwotę do kwot otrzymywanych za zwrot butelek w innych krajach. Pojawiły się nawet głosy, że za tak dramatycznie niską cenę nie opłaca się nawet przynosić butelek.
Dobry pomysł, gorsze stawki
Rzeczywiście, biorąc pod uwagę to, jak ten system jest skonstruowany w innych krajach, wypadamy na tym tle bardzo blado. Stawki dla konsumentów w innych krajach są dużo bardziej atrakcyjne. Weźmy pod uwagę np. Estonię, gdzie za zwrot jednej butelki dostaje się 10 centów. W Niemczech za to jest to 25 centów za butelkę, a za puszkę - 50 centów. Wygląda na to, że twórcy butelkomatów mieli dobre intencje, natomiast nie dopracowali szczegółów. W rezultacie cena zamiast zachęcać do recyklingu, budzi politowanie i zrezygnowanie konsumentów.
Nowy system – kogo zmotywuje?
Automaty do zwrotu butelek i puszek mają przygotować konsumentów do zmian, bowiem już od października tego roku w Polsce ma zacząć obowiązywać system kaucyjny. Według tego systemu, klienci będą musieli uiszczać zwrotną kaucję za opakowania. Będą mogli ją odzyskać zwracając zużyte butelki i puszki w punktach zwrotu. Kaucja ta będzie doliczana do kupowanych butelek i puszek i będzie wynosić 50 groszy za puszki i butelki plastikowe oraz 1 złoty za butelki szklane.
Miejmy nadzieję, że to rozwiązanie przekona większą ilość osób do dokonywania zwrotów opakowań. Niestety jednak, na wprowadzenie tych zmian musimy jeszcze trochę poczekać.
Jakie korzyści płyną z recyklingu butelek?
Dlaczego świadome podejście do recyklingu jest tak ważne? Przede wszystkim, oddając np. plastikowe butelki do recyklingu, przyczyniamy się do redukcji ilości odpadów np. na wysypiskach śmieci. To ważne, bo im mniej odpadów w środowisku, tym mniejsze zagrożenie dla wielu gatunków zwierząt bądź roślin. Tworzywa, z którego robione są butelki mogą być ponownie wykorzystane do produkcji kolejnych opakowań.
Recykling niesie za sobą także szeroko pojęte korzyści społeczne. Mniej zaśmiecone środowisko to przede wszystkim przyjemniejsze życie każdego z nas. Dzięki niemu możemy mieć świadomość, że nasze własne decyzje odbijają się na dobru wspólnym. Każdy z nas może dołożyć własną niewielką cegiełkę na rzecz środowiska.