Skarbówka nie odpuszcza. Kontrolerzy udają klientów i sypią mandatami

Urząd Skarbowy znajduje coraz bardziej wymyślne sposoby na Kontrolowanie. Tym razem kontrolerzy zdecydowali się udawać klientów w celu sprawdzenia czy sprzedawcy dokładają wszelkich starań w obsłudze klienta. Posypały się mandaty. Czy to nowy sposób na wzbogacenie się skarbówki, czy może dobra próba walki z nadużyciami?

Transakcja płatnicza | fot.elements.envato.com

Nowy sposób kontroli?

Nowa forma kontrolowania ma na celu sprawdzenie, czy sprzedawca wywiązuje się ze swoich obowiązków i dokonuje sprzedaży zgodnie z prawem. Kontrolerzy skarbówki udając klientów dokonują tzw. Zakupu kontrolowanego i już przy kasie sprawdzają czy sprzedawca rejestruje transakcję i wystawia paragon. To sprytny sposób na sprawdzenie czy sprzedawcy działają fair. Skarbówka kontroluje w ten sposób między innymi branżę gastronomiczną, kosmetyczną i motoryzacyjną, a także uliczne bazary i targowiska. Choć może to wydawać się niecodziennym pomysłem ze strony skarbówki, statystyki pokazują, że przynosi efekty.

W ubiegłym roku przeprowadzono blisko 60 tysięcy takich kontroli. Ich efektem było nałożenie na sprzedawców 18 tysięcy mandatów na łączną kwotę 20,4 miliona złotych.

Co może grozić za niewystawianie paragonu?

Jak widać, takich sytuacji w naszym kraju jest niestety bardzo dużo. Duża ilość sprzedawców liczy, że nie rejestrując transakcji uda jej się ominąć obowiązki skarbowe. Jak widać, nie tędy droga. Taki sprzedawca może w ten sposób narobić sobie naprawdę poważnych kłopotów. Kontrola to dopiero wierzchołek góry lodowej. Oprócz niej, konsekwencją takiego postępowania może być:

- kara grzywny – mandat w wysokości około 5 tysięcy złotych, a jeśli sprawa trafi do sądu, może zakończyć się grzywną w wysokości nawet kilkuset tysięcy złotych.

- pozbawienie wolności – jeśli sprzedawca systematycznie nie wystawia paragonów, może zostać oskarżony o oszustwa podatkowe, co może skutkować nawet karą pozbawienia wolności.

- utrata zaufania klientów - takie postępowanie może przynieść też straty w klientach, którzy najzwyczajniej w świecie stracą zaufanie do nieuczciwego sprzedawcy.

Teraz skarbówka może w każdej chwili wyłapać nieuczciwość i pociągnąć do dalszej odpowiedzialności. Warto więc grać fair i nie unikać rejestrowania transakcji i wynikających z tego obowiązków. Kary, które mogą spotkać sprzedawców są naprawdę dotkliwe i nie warto ryzykować problemów z urzędem skarbowym, a także utraty reputacji w oczach oddanych klientów.