Węgierska bomba uderza w polską giełdę. Kurs akcji runął

Kryzys w Narodowym Banku Węgier niespodziewanie odbił się szerokim echem na warszawskim parkiecie. Fundacja Optima, zarządzająca aktywami banku centralnego Węgier, stanęła na skraju bankructwa. Ucierpiał na tym m.in. polski deweloper Globe Trade Centre (GTC), którego notowania gwałtownie spadły. Inwestorzy zareagowali nerwowo, a spółka w pośpiechu próbowała uspokoić sytuację.

Forinty węgierskie | fot. elements.envato.com

Optima tonie, GTC w opałach

Wszystko zaczęło się od audytu przeprowadzonego w fundacji Optima. Ujawniono nieprawidłowości, które mogą doprowadzić do jej niewypłacalności. Sprawą zajęła się już policja, a nad fundacją zawisło widmo bankructwa. To problem nie tylko dla samej instytucji – Optima od 2020 roku jest właścicielem Globe Trade Centre, jednego z czołowych deweloperów w Polsce. Efekt? Kurs GTC w ciągu zaledwie trzech sesji na warszawskiej giełdzie spadł o ponad 8%, a zaufanie inwestorów zostało poważnie nadszarpnięte. Sytuacja Optimy może zagrozić procesowi refinansowania obligacji GTC o wartości 500 mln euro (ok. 2,1 mld zł). Mimo to deweloper ma szansę dokończyć ten proces, choć zapewne będzie musiał liczyć się z wyższymi kosztami finansowania.

Oświadczenie spółki i opóźniony raport

GTC wydało już oświadczenie, w którym zapewnia, że sytuacja Optimy nie wpływa na bieżące funkcjonowanie spółki. Firma stwierdza, że jej finanse są stabilne, a działania operacyjne przebiegają bez zakłóceń. Mimo to w czwartek spółka niespodziewanie opóźniła publikację raportu finansowego za 2024 rok – tłumaczyła to koniecznością dodatkowej konsolidacji niemieckiego portfela nieruchomości. Dla inwestorów może to być jednak kolejny sygnał ostrzegawczy.

Długoterminowy trend spadkowy

Warto przypomnieć, że notowania GTC spadają już od kilku lat – praktycznie od momentu przejęcia spółki przez fundację Optima. W pewnym momencie wartość akcji spadła nawet poniżej ceny, po której fundacja ją zakupiła. Optima, oprócz GTC, posiada również udziały w innej problematycznej spółce – Ultima Capital. Obie inwestycje okazały się nierentowne.

W obliczu narastającego kryzysu nowy prezes Narodowego Banku Węgier Mihály Varga postanowił działać. Zmienił zarząd fundacji Optima i zapowiedział wprowadzenie surowej dyscypliny finansowej. Czy to wystarczy, by uratować sytuację? Na razie inwestorzy pozostają sceptyczni. Rynek wyraźnie nie ufa zapewnieniom o stabilności GTC, a sytuacja wokół fundacji wywiera coraz większy wpływ na polską giełdę.