Właściciele działek w niepewności. Nowe przepisy mogą zmienić ich wartość
Zuzanna GąsiorowskaWłaściciele gruntów i inwestorzy w Polsce stoją przed dużą zmianą – od 2026 roku każda gmina będzie musiała posiadać nowy dokument planistyczny, tzw. plan ogólny. Te zmiany mogą sprawić, że część działek straci swój budowlany charakter, co już teraz wywołuje poruszenie na rynku nieruchomości. Wielu inwestorów próbuje zdążyć przed wprowadzeniem nowych regulacji, dlatego składają oni wnioski o warunki zabudowy na dotychczasowych zasadach.
Budowa budynku | fot. elements.envato.com
Nowe przepisy, nowa rzeczywistość dla właścicieli gruntów
Zmiany w planowaniu przestrzennym, które wejdą w życie w 2026 roku, mają na celu uporządkowanie inwestycji budowlanych i zwiększenie kontroli gmin nad zagospodarowaniem terenu. Główną nowością będzie obowiązkowy plan ogólny, który zastąpi obecne studium zagospodarowania przestrzennego i będzie nadrzędnym dokumentem dla wszystkich inwestycji. Decyzje o warunkach zabudowy (tzw. wuzetki) będą mogły być wydawane tylko dla terenów, które w planie ogólnym zostaną przeznaczone pod zabudowę. To oznacza, że działki, które dziś można zabudować na podstawie „wuzetki”, mogą stracić tę możliwość, jeśli gmina nie uwzględni ich w nowym dokumencie. Ponadto nowe „wuzetki” będą ważne tylko przez 5 lat, co oznacza, że właściciele działek nie będą mogli już bezterminowo utrzymywać możliwości zabudowy.
Dlaczego inwestorzy spieszą się z uzyskaniem warunków zabudowy?
Zmiany w przepisach wywołały poruszenie wśród inwestorów i właścicieli działek. Wielu z nich składa wnioski o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na starych zasadach, aby zabezpieczyć swoje nieruchomości przed ewentualnym spadkiem wartości. Deweloperzy oraz inwestorzy obawiają się, że po wejściu w życie nowych przepisów część działek nie zostanie uwzględniona w planach ogólnych, co sprawi, że nie będą się nadawały pod zabudowę. Jeśli gmina nie zdąży z uchwaleniem nowego planu ogólnego, to nie będzie mogła wydawać decyzji o warunkach zabudowy ani uchwalać miejscowych planów zagospodarowania. To oznacza, że na obszarach, które nie mają uchwalonego miejscowego planu, inwestycje budowlane mogą zostać całkowicie zablokowane, dopóki nowy plan ogólny nie zostanie uchwalony.
Co mogą zrobić właściciele działek?
Osoby posiadające działki, które chcą zabezpieczyć swoją możliwość zabudowy, powinny sprawdzić, czy ich nieruchomość ma uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Jeśli nie ma MPZP – można wystąpić o decyzję o warunkach zabudowy (WZ) przed wejściem w życie nowych przepisów. Warto także monitorować proces uchwalania planów ogólnych w swojej gminie oraz skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w planowaniu przestrzennym, aby ocenić potencjalny wpływ zmian na wartość działki.
Wielu inwestorów już teraz stara się zdążyć przed zmianą przepisów, aby zabezpieczyć swoje interesy. Warto uważnie śledzić proces uchwalania planów ogólnych, ponieważ te zmiany mogą znacząco wpłynąć na wartość nieruchomości w Polsce.