Zaczęło się! Limity wypłat i drogie prowizje uderzają w klientów

To z całą pewnością nie są dobre wieści dla klientów banków. Coraz większe prowizje związane z wypłatami, a także mniejsza ilość i dostępność tradycyjnych bankomatów, wcale nie ułatwiają nikomu życia. Co jest powodem takiego stanu rzeczy? Co czeka klientów banków w przyszłości?

bankomat | fot.elements.envato.com

Coraz większe limity

To już się dzieje. Zmieniające się limity wypłat i kwoty prowizji za korzystanie z bankomatów z pewnością nie napawają klientów optymizmem. Choć jeszcze dobrych kilka lat temu takiego problemu nie było i bez problemu wypłacaliśmy kwoty różnej wysokości, dziś będziemy musieli liczyć się z coraz bardziej rygorystycznymi limitami dotyczącymi wypłat z bankomatów. Nowe limity aktualnie wynoszą:

Euronet – 800 zł,

Planet Cash – 1000 zł,

Santander Bank Polska – 1000 zł (lub dzienny limit wynoszący 15000 zł dla klientów banku),

Pekao – 6000 zł dla posiadaczy kart Visa, Mastercard i Maestro lub 15000 zł dla posiadaczy złotych kart debetowych,

PKO BP – dzienny limit 2000 zł,

Millenium – dzienny limit 2000 zł (z opcją zwiększenia do 20000 zł).

Dodatkowe koszty i wzrost prowizji

Wzrasta także kwota prowizji pobieranej za wypłatę z bankomatu. Jest to usprawiedliwiane – jak twierdzą banki – kosztami wynajmu. Większość bankomatów w naszym kraju jest wynajmowana od sieci Eurocash czy Planet Cash. Zdaniem banków, wiąże się to z dodatkowymi kosztami związanymi z utrzymaniem urządzeń. To właśnie jest powodem decyzji o podniesieniu prowizji, której koszt w niektórych przypadkach może sięgać nawet kilkunastu złotych.

Niepokojącym zjawiskiem jest także coraz bardziej dające się zauważyć znikanie bankomatów z ulic. Utrzymanie bankomatów mówiąc wprost, powoli przestaje się opłacać. Firmy takie jak choćby Euronet, zarabiają na bankomatach dużo mniej, niż kosztuje ich utrzymanie. I właśnie po to, aby możliwie jak najbardziej ograniczyć straty – decydują się na usuwanie bankomatów z wielu polskich miast. Tylko podczas pierwszego kwartału ubiegłego roku, liczba bankomatów w Polsce spadła o ponad tysiąc i będzie ona jeszcze zmniejszana.

Co możemy zrobić w tej sytuacji?

Jednym z celów wprowadzenia takich zmian przez banki może być chęć przekonania swoich klientów do zmiany sposobu korzystania z ich usług. Banki chcą iść z duchem czasu i próbują sprawić, by klienci częściej wybierali płatności bezgotówkowe, które są prostsze i szybsze.

Jednak nie można nie zgodzić się, ze stwierdzeniem, że wysokie prowizje oraz nowe limity są sporym ciosem wymierzonym w klientów. Ci, jeśli chcą „ominąć” wprowadzone podwyżki i ograniczenia mogą przejść właśnie na płatności bezgotówkowe. Mogą również rozważyć rezygnację z usług swojego banku i rozejrzeć się za nowym. Prowizje oferowane przez niektóre z banków nadal są stosunkowo niewielkie. Pozostaje im także opcja poczekania na lepsze czasy. Często zdarza się, że banki zmieniają swoje prowizje i limity. Warto być na bieżąco z obowiązującymi stawkami i sprawdzać czy nie uległy one aktualizacji.