Zamawiasz jedzenie? Ceny mogą wzrosnąć nawet o 12 zł

Wygoda zamawiania jedzenia online stała się dla wielu codziennością. Niestety, wszystko wskazuje na to, że ten komfort stanie się już niedługo znacznie droższy. Według najnowszych prognoz ceny zamówień mogą wzrosnąć nawet o 12 zł, co będzie odczuwalne dla każdego, kto regularnie korzysta z usług dostawców.

Zamówienie jedzenia online | fot. elements.envato.com

Przyczyny wzrostu cen

Wszystko za sprawą niedawno przyjętej unijnej dyrektywy dotyczącej tzw. pracy platformowej. Zgodnie z nowymi przepisami państwa członkowskie UE do końca 2026 roku będą zobowiązane do wprowadzenia regulacji nakładających obowiązek zatrudniania kurierów na podstawie umowy o pracę. Dotychczas większość dostawców pracowała w oparciu o elastyczne umowy cywilnoprawne. Zmiany wprowadzone przez Unię Europejską mają na celu poprawę warunków pracy kurierów i dostawców. Niestety, jak alarmują eksperci z branży, efektem ubocznym może być znaczący wzrost kosztów realizacji dostaw. Arkadiusz Krupicz z Pyszne.pl szacuje, że koszty każdego zamówienia wzrosną minimum o 12 zł. Podwyżka będzie wynikać z konieczności opłacania pełnych składek, urlopów oraz innych świadczeń wynikających z zatrudnienia na etacie.

Podwyżki cen mogą dotknąć nie tylko branżę gastronomiczną

Zmiany dotyczące zatrudniania mogą wpłynąć nie tylko na koszt zamawianego jedzenia. Dyrektywa obejmie szerokie grono usługodawców działających za pośrednictwem aplikacji mobilnych. Dotyczy to między innymi tłumaczy, grafików, korepetytorów, kurierów paczkowych, a także opiekunów do dzieci i osób starszych. Ich usługi również mogą zdrożeć, gdy platformy zaczną przenosić nowe obciążenia finansowe na klientów. Ceny dostaw kurierskich mogą wzrosnąć nawet dwukrotnie, co spowoduje, że robienie zakupów przez internet lub korzystanie z usług typu ekspresowa przesyłka dla wielu osób stanie się mniej dostępne.

Czy uda się uniknąć podwyżek?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapewnia, że wprowadzanie dyrektywy będzie poprzedzone konsultacjami z przedstawicielami branży oraz dialogiem społecznym. Choć ostateczny kształt przepisów jest jeszcze nieznany, przedsiębiorcy mają nadzieję na wypracowanie rozwiązań, które ograniczą skalę wzrostu cen usług. Warto jednak już teraz mieć świadomość nadchodzących zmian. Dla konsumentów oznacza to konieczność przygotowania się na możliwe zwiększenie wydatków. Każdy, kto regularnie korzysta z usług dostaw, powinien zacząć się przyzwyczajać do myśli, że ta wygoda już niedługo będzie miała swoją cenę.