Złoto blisko historycznych rekordów. Czy to dobry moment na zakup?
Zuzanna GąsiorowskaZłoto od lat uznawane jest za jedną z najbezpieczniejszych form inwestowania kapitału. W 2025 roku jego cena znów zbliża się do historycznych maksimów, a inwestorzy zastanawiają się, czy to odpowiedni moment na zakup. Wzrost inflacji, napięcia geopolityczne i polityka banków centralnych sprawiają, że zainteresowanie tym kruszcem rośnie. Czy warto teraz kupić złoto, czy lepiej poczekać na spadek cen?
Sztabki złota | fot. elements.envato.com
Dlaczego cena złota rośnie?
Wzrost wartości złota to efekt wielu czynników makroekonomicznych i politycznych.
- Inflacja i stopy procentowe – w czasach wysokiej inflacji złoto jest traktowane jako bezpieczna przystań dla inwestorów. Jeśli banki centralne zaczną obniżać stopy procentowe, inwestowanie w złoto stanie się jeszcze bardziej atrakcyjne.
- Niepewność geopolityczna – konflikty międzynarodowe, wojny handlowe i napięcia gospodarcze sprawiają, że inwestorzy uciekają w stabilne aktywa, takie jak złoto.
- Zakupy banków centralnych – wiele krajów zwiększa swoje rezerwy złota, co dodatkowo winduje jego cenę.
- Podaż i popyt – wydobycie złota jest ograniczone, a rosnące zapotrzebowanie w sektorach technologii i jubilerstwa wpływa na jego wartość.
Prognozy dla złota w 2025 roku – czy cena jeszcze wzrośnie?
Cena złota w przeszłości osiągała historyczne maksima, np. w 2020 roku przekroczyła 2000 USD za uncję. Eksperci przewidują, że w 2025 roku może ponownie dojść do tego poziomu, a nawet go przekroczyć, jeśli banki centralne zdecydują się na obniżenie stóp procentowych, co osłabi dolara i zwiększy popyt na złoto, wzrośnie niepewność geopolityczna i gospodarcza, a także, gdy banki centralne utrzymają wysokie zakupy złota do rezerw. Jednak nie można wykluczyć scenariusza, w którym cena złota spadnie, np. jeśli globalna gospodarka się ustabilizuje, a inflacja zacznie spadać.
Jak inwestować w złoto?
Złoto można kupować na różne sposoby, w zależności od preferencji i poziomu ryzyka. Oto najpopularniejsze opcje.
- Sztabki i monety – fizyczne złoto w postaci sztabek i monet inwestycyjnych to najbezpieczniejsza forma przechowywania wartości, ale wymaga miejsca do przechowywania i zabezpieczeń.
- Fundusze ETF oparte na złocie – pozwalają na inwestowanie w złoto bez konieczności jego fizycznego posiadania. Są wygodne i płynne, ale ich wartość może się różnić od ceny rzeczywistego złota.
- Akcje spółek wydobywczych – zamiast kupować złoto, można inwestować w firmy zajmujące się jego wydobyciem. Wartość akcji często rośnie wraz z ceną złota, ale jest bardziej zmienna.
- Kontrakty terminowe – dla bardziej zaawansowanych inwestorów istnieje możliwość handlu instrumentami pochodnymi związanymi z ceną złota.
Złoto czy inne metale szlachetne?
Nie tylko złoto przyciąga inwestorów. Popularność zyskują również inne metale szlachetne. Srebro ma szerokie zastosowanie przemysłowe i często zyskuje na wartości w czasach wzrostu cen surowców. Z kolei platyna i pallad są wykorzystywane głównie w przemyśle motoryzacyjnym, ale ich ceny są bardziej zmienne. Mimo to złoto pozostaje najbardziej stabilnym aktywem wśród metali szlachetnych, szczególnie w okresach kryzysów gospodarczych.
Wady i zalety inwestowania w złoto
Do zalet inwestowania w złoto z pewnością należy stabilność w czasach kryzysu, brak zależności od banków centralnych, wysoka płynność, gdyż łatwo je sprzedać, oraz możliwość dywersyfikacji portfela inwestycyjnego. Warto jednak zwrócić uwagę na wady, do których należą: brak odsetek czy dywidend – w przeciwieństwie do obligacji czy akcji, koszty przechowywania (sejfy, skrytki bankowe) i czas oczekiwania na zysk – w dłuższej perspektywie złoto rośnie na wartości.
Czy warto inwestować w złoto w 2025 roku?
Eksperci podkreślają, że złoto wciąż pozostaje bezpiecznym aktywem, szczególnie w czasach inflacji i napięć geopolitycznych. Jeśli szukasz długoterminowego zabezpieczenia kapitału, złoto może być dobrym wyborem. Natomiast jeśli zależy ci na szybkim zysku, lepiej poszukać bardziej dynamicznych inwestycji. Inwestowanie w złoto w 2025 roku może być rozsądną strategią, ale wymaga cierpliwości i zabezpieczenia fizycznego kruszcu. Warto obserwować rynek i wstrzymać się z zakupem, jeśli cena osiągnie historyczne maksima – równie dobrze może potem spaść.