Te zawody przejdą do historii. Raport nie pozostawia złudzeń
Gosia KołakowskaŻyjemy w czasach, które zmieniają się niezwykle dynamicznie. Galopujący postęp technologiczny i zmiany gospodarcze przyczyniły się również do tego, że rynek pracy także się zmienia. Niektóre zawody już powoli są wypierane, a szacuje się, że do końca 2030 roku, niektóre zawody całkiem znikną i nie będzie popytu na pracowników tych branż. Jak kształtuje się niedaleka przyszłość rynku pracy? Którym zawodom grozi “wyginięcie”?
Robot pracujacy za człowieka | fot.elements.envato.com
Jakie czynniki sprawiają, że rynek pracy tak szybko się zmienia?
Rynek pracy nieustannie ewoluuje, a w dobie postępu technologicznego dzieje się to jeszcze szybciej. Czy to dobre, czy złe, to kwestią dyskusyjna i nic na to nie poradzimy. Wraz ze zmieniającym się rynkiem, zmienia się także rodzaj wymaganych od pracowników kompetencji. Muszą oni sprostać nowym wymaganiom i zaadaptować się do niezwykle szybko zmieniających się warunków rynkowych. Niewątpliwie najważniejszym czynnikiem powodującym zmiany na rynku jest rozwój technologii. Szczególnie na przestrzeni ostatnich kilku lat w tym zakresie zaszły ogromne zmiany. Pojawienie się i rozwój sztucznej inteligencji oraz automatyzacja wielu zadań i procesów miały ogromne znaczenie w tej ewolucji. W związku z nowymi potrzebami rynku, poszukiwane są całkiem inne umiejętności i kompetencje pracowników, niż jeszcze kilka, kilkanaście lat temu.
Jakie zawody znikną z rynku?
Z zachodzącymi zmianami po prostu musimy się pogodzić. Naturalną ich konsekwencją będzie to, że niektóre zawody będą powoli wypierane, a za kilka lat niektóre z nich być może wcale nie będą istnieć. Jakie zawody mają najmniejsze szanse na przetrwanie? Te, które powiązane są z usługami. A już szczególnie te, których działalność może zostać zautomatyzowana i zastąpiona przez technologię (np. przez sztuczną inteligencję). Możemy wskazać tu zawody takie jak: kasjerzy, telemarketerzy, urzędnicy, pracownicy obsługi klienta np. w banku, a także wszystkie zawody, które w jakiś sposób da się zautomatyzować. Spójrzmy na to z tej strony - jeśli do opłacenia np. naszych zakupów nie będzie nam potrzebny człowiek, tylko maszyna, a wszystkie nasze sprawy bankowe załatwimy online, to w takim razie po co jest nam pomoc pracownika? Właśnie dlatego te zawody najbardziej narażone są na to, że za kilka lat nie będą nikomu potrzebne.
A jakie zawody będą poszukiwane?
Jedne znikają, a inne utrzymują się i mają się świetnie. Skoro przyszłość rynku pracy opierać się będzie na technologii i sztucznej inteligencji, samo nasuwa się stwierdzenie, że właśnie zawody z nimi powiązane będą najbardziej pożądane. Najnowszy Raport Światowego Forum Ekonomicznego wskazuje, że na rynku stale rośnie zapotrzebowanie na specjalistów w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, technologii czy analizy danych. To właśnie umiejętności w tych dziedzinach będą (a może już są) najbardziej poszukiwane przez potencjalnych pracodawcy. Popyt na tego typu zawody ma szansę utrzymać się jeszcze przez długie lata.
Jedno jest pewne – do obecnego rynku pracy, chcąc nie chcąc, musimy się dostosować. Istotne jest ciągłe zwiększanie swoich kompetencji tak, aby przygotować się na przyszłość, rozwinąć się i możliwie jak najlepiej dostosować się do dynamicznie zmieniających się realiów rynkowych.